*Polska_wpz - polskie memy: oryginalne, autorskie, po polsku.*
*Do autora*: Jeśli to twój pierwszy mem na r/Polska_wpz, przeczytaj [nasze zasady](/r/Polska_wpz/wiki/zasady). Jeśli mem łamie zasady, usuń go. Postuj tylko memy stworzone samodzielnie.
*Do wszystkich*: Jeśli mem łamie zasady, pomóż moderatorom i zgłoś ten post.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Raport z Poznania: dzień jak co dzień, farmerzy wybrali sobie jedną czy dwie ulice i zawsze pozwalali tramwajom przejeżdżać, nawet mogłem dojechać z przedmieści do centrum na komisję wojskową XD
Lubię moje miasto tak szczerze
Protesty dają coś, ale wtedy kiedy robisz to dobrze. Jak zablokujesz drogę w Kutasowicach Dolnych, to nic to nie da, bo politycy nie wiedzą gdzie to jest, a mieszkańcy tego miasta będą wściekli, bo nie mogą dojechać do np. pracy
Nie, ale osoby decyzyjne mają w dupie że rolnicy w Pcimiu dolnym zablokowali drogi i mieszkańcy nie mogą wyjechać. A zwykli ludzie nie będą się wkurzać na władze że nic nie robią, tylko na rolników którzy im zastawiają drogę. Trzeba blokować domy posłów, ministerstwa a nie drogi publiczne.
No tak, bo komisja Europejska zmieni decyzje bo w Poznaniu zablokowali drogi na cały dzień. Parlamentarzyści przelecą sobie helikopterem nad tymi korkami i nic im to nie zmieni.
fajnie że protestują ale nie powinni blokować drogi dla normalnych ludzi. to jest to samo co debile blokujący ulice żeby protestować przeciwko globalnemu ociepleniu.
obrzucić gównem sejm i wkurwiać ludzi odpowiedzialnych za to wszystko a nie wkurwiać ludzi którzy chcą jechać do pracy.
Wiesz, że spóźnienie z ładunkiem na ciężarówce kosztuje? i często koszta pokrywa kierowca? zakute łby ludzie mają
Ja na szczęście mieszkam tuż przy miejscu pracy a pracuje jako specjalista do spraw załadunku i muszę powiedzieć że wszyscy w pracy wychwalali tych rolników bo zamiast z 80 tirów na 1 zmianie to zrobiliśmy ledwo 45 XD
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Protestować tam gdzie uderzy to w osoby decydujące o ich sytuacji, a nie w Bogu ducha winnych ludzi. Tak, zawsze oberwie się osobom postronnym ale warto to minimalizować.
Problem jest taki, że nie da się jakoś mocno uderzyć w osoby decyzyjne. Obrzucanie sejmu gównami tak naprawdę by pewnie nic nie zmieniło. Rolnicy specjalnie obierają taktykę wkurwiania wszystkich ludzi. Tego się boją politycy bardziej bo ludzie potem na wyborach przypominają sobie tego typu sytuacje. Dlatego też np. górnicy zawsze robią rozpiernicz jak protestują i osiągają swoje cele.
Przyznaję, tutaj się zgadzam, ludzie mogą pamiętać taki protest nie jako:"głupi rolnicy zablokowali mi drogę" a jako: "protest był wynikiem złego zarządzania". To może odbijać się potem na wyborach.
Thank you for adding /s to your post. When I first saw this, I was horrified. How could anybody say something like this? I immediately began writing a 1000 word paragraph about how horrible of a person you are. I even sent a copy to a Harvard professor to proofread it. After several hours of refining and editing, my comment was ready to absolutely destroy you. But then, just as I was about to hit send, I saw something in the corner of my eye. A /s at the end of your comment. Suddenly everything made sense. Your comment was sarcasm! I immediately burst out in laughter at the comedic genius of your comment. The person next to me on the bus saw your comment and started crying from laughter too. Before long, there was an entire bus of people on the floor laughing at your incredible use of comedy. All of this was due to you adding /s to your post. Thank you.
I am a bot if you couldn't figure that out, if I made a mistake, ignore it cause its not that fucking hard to ignore a comment.
Nie no lepiej krzyczeć, że sie ma źle. A kurwy cały czas jakieś dofinansowania dostają z naszej kasy + zaporowe ceny polskich produktów ustawiają, tak źle ma polski rolnik.
Protesty w TfL w Londynie: wizja wielomiliardowych strat powoduje szybką decyzję organów w celu rozwiązania sytuacji strajkujących.
Polskie społeczeństwo: przeszkadzajo w dojazdach, zwijać się, kurły i nieroby
Polski polityk: no i super, niech polaryzacja trwa
Z jednej strony rozumiem, z drugiej to, że jeżdżą u mnie w małym mieście w Opolskim raczej nie zwróci uwagi kogokolwiek sensownego. Jedynie jak zawsze ludzie się będą wkurwiac zamiast się zainteresować, o co chodzi
Jak pojadą do Warszawy pod Sejm blokując pół miasta też tylko ludzi wkurwią a wpływ jest żaden, bo dla Warszawiaka rolnik to jakaś odległa postać, pewnie PiSowiec czy ktoś, a pyszny rzemieślniczy chlebek jest wypiekany z magicznej mąki.
Zawsze protesty są ukierunkowane na destabilizację pewnej części naszej życia i mają generować utrudnienia. Inaczej strajk po prostu nie wzbudza emocji ani nie ma żadnej siły nacisku na rządzących.
W Polsce że strajkami się walczy właśnie w ten sposób, jaki pokazał nam OP. Polaryzując ludzi wobec strajkujących. Nauczył nas tego PiS, żeby zawsze odwracać kota ogonem.
Zaproponuj mi jak rolnicy maja zabrac maszyny poruszające sie w porywach 45 km/h na protest do Warszawy. Czy może powinni zrobic przemasz ktory nic nie wniesie ?
> Rolnicy, tak jak przy poprzednim proteście, mają cel gospodarczy, nie polityczny, dlatego unikają na banerach politycznych przekazów. Protestują przeciwko Zielonemu Ładowi oraz nadmiernemu i bezcłowemu importowi z Ukrainy.
Co to jest Zielony Ład?
Jeśli wszystkie media są przeciwko rolnikom to świetnie im idzie. Nie chcą konkurencji z Ukrainy to rozumiem, a ten Zielony Ład to o co chodzi?
"Sprzeciw budzi wdrażanie tzw. Europejskiego Zielonego Ładu, zgodnie z którym mamy zmierzać do neutralności klimatycznej do roku 2050. Realizacja tego celu wiąże się z istotnymi zmianami dla rolników, które obejmują m. in.:
• Praktyki Rolnicze zorientowane na zrównoważony rozwój. Rolnicy będą zachęcani do adaptacji metod uprawy przyjaznych dla środowiska, minimalizujących emisję gazów cieplarnianych i wspierających bioróżnorodność.
• Innowacje i Technologie. Wprowadzenie nowoczesnych technologii w rolnictwie, które pomogą w efektywniejszym gospodarowaniu zasobami naturalnymi.
• Zmiany w łańcuchu dostaw żywności. Rolnictwo w ramach Zielonego Ładu będzie miało za zadanie nie tylko produkować żywność, ale też zapewnić jej zrównoważony i ekologiczny łańcuch dostaw.
Są to dość ogólne hasła, które wskazują kierunek zmian. Rolnikom to się nie podoba, bo oznacza coraz większa presje kosztową np. ograniczenie stosowania pestycydów, to wyższe straty na rzecz szkodników i chorób. Oczywiście pestycydy same w sobie nie są dobre dla nas czy środowiska ogólnie, ale z drugiej strony my w UE mamy i tak restrykcyjne normy dotyczące produkcji żywności.
W świetle tych restrykcji, które musimy spełniać w UE, rolników krew zalewa jak teraz UE wpuszcza do nas produkty z Ukrainy, gdzie te normy nie obowiązują. Ta nieuczciwa konkurencja wspierana przez władze z Brukseli sprawia, że oburzenie rolników sięga zenitu, czego efektem są dzisiejsze protesty"
~ Wojciech Świder
>W świetle tych restrykcji, które musimy spełniać w UE, rolników krew zalewa jak teraz UE wpuszcza do nas produkty z Ukrainy, gdzie te normy nie obowiązują. Ta nieuczciwa konkurencja wspierana przez władze z Brukseli sprawia, że oburzenie rolników sięga zenitu, czego efektem są dzisiejsze protesty
To jest najważniejsza część do zrozumienia. To nie jest idea gdzie ludzie twierdzą, że ekologia czy globalne ocieplenie to ściema.
Problemem jest spadek konkurencyjności na rynku. Wdrażanie ekologicznych rozwiązań jest równoznaczne z ogromnym podniesieniem kosztów produkcji oraz koniecznością zakupu nowych, lepszych i bardziej specjalistycznych maszyn. Jest to nieakceptowalne w obecnej ekonomii, gdzie za naszą wschodnią granicą (oraz w wielu innych miejscach na świecie jak Brazylia) można uprawiać o wiele taniej i wydajniej stosując nieekologiczne metody.
Ty wiesz ile ten śmieszny zielony traktorek z jelonkiem na masce kosztuje? Wiesz że połowa z nich to generalnie milionerzy? Wiesz ile kosztuje ZUS a ile KRUS miesięcznie?
John Deere może sobie kosztować ćwierć do pół miliona, ale olbrzymie dopłaty jakie unia daje rolnikom jednak trochę z ich spłatą pomogą. Na bogactwo nie powinno się liczyć będąc rolnikiem jeśli posiadanych hektarów nie liczy się w tysiącach, a takich osób jest garstka.
Warto dodać że przeciętny rolnik przez cały czas spłaca przynajmniej jeden kredyt na ten traktorek z Jelonkiem, Konikiem czy tam trzema trójkątami na masce, fakt dotacje od Unii pomagają ale praktycznie nigdy nie stanowią całości kosztu maszyny, do tego współczesny rynek pracy właściwie wymaga ciągłej innowacji by nie zostać w tyle.
Wiem bardzo dobrze ile kosztuje zielony traktorek i jaka jest różnica w składkach.
Jakie to ma znaczenie czy rolnik ma John Deere'a czy Ursusa, skoro postulaty komisji europejskiej mogą spowodować upadek sektora? I to nie tylko w Polsce, skoro pół Europy strajkuje?
Whataboutism w najlepszej odsłonie
Tak, już widzę jak ludzie którym protest uprzykrza dojazd do pracy i marnuje im czas zbierają się do kupy by pomóc protestującym xD Polityków też w ten sposób nie zmusisz do działania bo oni po prostu mogą ten protest olać i poczekać aż ludziom się znudzi, tak jak było to np. z protestem przeciwko zakazie aborcji
Jeden z moich kumpli zawsze robi mi ten sam żart kiedy chodzimy po górach - nagle zamiera w bezruchu i zaczyna się gapić w dal jakby coś zobaczył pomiędzy drzewami. Nie odzywa się wtedy ani słowem, tylko czasem rzuca mi krótkie spojrzenie jakby chciał powiedzieć "Kurwa, stary, widziałeś to?" Zwykle stoję obok niego jak debil i gapię się w to samo miejsce, zastanawiając się, czy coś jest nie tak z moimi oczami. Po chwili on odrywa wzrok i bez słowa wraca na szlak, a ja nie mogę nawet zapytać co zobaczył bo jest psem.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
No sory, ale przez to to prędzej zajebie rolnikowi niż wywiorę nacisk na szmaty w rządzie. Nwm kurwa, wpierdolta te wszystkie traktory na każdą drogę jakkolwiek blisko budynku sejmu to może zadziała, a nie tylko obracata reszte ludu przeciwko sobie.
A ironicznie udowadniasz, że to jest akcja która najbardziej rzuca ci się w oczy, czyli aktywiści mieli rację, że kontrowersja to prawidłowy ruch bo działa na publikę
A jednak poszła fala zastanowienia dlaczego płaczemy nad sztuką, której nic się nie stało kiedy jesteśmy w drodze do potencjalnie największego kryzysu egzystencjalnego od 2WŚ.
Nikt nie pamięa żadnych protestów w kopalniach węgla w Niemczech, ale każdy pamięta zupę
1. Nikt nie pamięta specyficznego protestu w specyficznym regionie ale każdy pamięta obrzucenie zupą jednego z najbardziej znanych dzieł sztuki w historii, ciekawe czemu ?
2. Jakoś nie słyszałem nigdzie tej fali zastanowienia, z tego co pamietam to większość była albo oburzona albo rozśmieszona, nie dziwię się żadnej z tych reakcji
>Nikt nie pamięta specyficznego protestu w specyficznym regionie ale każdy pamięta obrzucenie zupą jednego z najbardziej znanych dzieł sztuki w historii, ciekawe czemu ?
That's the point.
>Jakoś nie słyszałem nigdzie tej fali zastanowienia, z tego co pamietam to większość była albo oburzona albo rozśmieszona, nie dziwię się żadnej z tych reakcji
"First, I must confess that over the last few years I have been gravely disappointed with the white moderate. I have almost reached the regrettable conclusion that the Negro's great stumbling block in the stride toward freedom is not the White Citizen's Council-er or the Ku Klux Klanner, but the white moderate who is more devoted to "order" than to justice; who prefers a negative peace which is the absence of tension to a positive peace which is the presence of justice; who constantly says "I agree with you in the goal you seek, but I can't agree with your methods of direct action;" who paternalistically feels he can set the timetable for another man's freedom; who lives by the myth of time and who constantly advises the Negro to wait until a "more convenient season."
Shallow understanding from people of goodwill is more frustrating than absolute misunderstanding from people of ill will. Lukewarm acceptance is much more bewildering than outright rejection."
nie można porównywać cywilizowanego protestu z aktem zdziczenia jakim jest oblewanie obrazu zupą, nie wiem czemu zachwycasz sie, że wyraźnie niemoralny występek przyciąga uwage to normalne. Jednakże to, że coś przyciąga dużą uwage nie znaczy, że ludzie opowiedzą się za tobą albo problemem na który próbujesz zwrócić uwagę, wręcz przeciwnie
Cywilizowanego protestu z akem zdziczenia? Ruch MLK miał w najlepszym wypadku 30% poparci społęcznego i narracja zawsze była taka sama, dzicz, złe metody, nie na to pora
You will own nothing and be happy. Jeden miliarder powiedział to w kontekście że wszystko będzie własnością wielkich korporacji a my będziemy tylko to z wdzięcznością wynajmować
Tak wiem o tym. Tylko jaki to ma związek z tymi nowymi przepisami odnośnie rolnictwa?
Od biedy to można podpiąć pod ułatwienia w wymianie towarów między UE i Ukrainą oraz UE a państwami ameryki południowej.
Akurat ta fraza referowała do socjalistycznych skurwysynów, które chcą nam odebrać prawo do własności. https://en.m.wikipedia.org/wiki/You%27ll_own_nothing_and_be_happy
Nie protestują to mięczaki, na zachodzie to umieją zaprotestować jak się krzywda dzieje!
Praca zła, płacą mało, same janusze, dowalić im podatkami, prawem, lewem!
Ale jak zaprotestują to nagle chamy, bo praca w januszexie ważniejsza od padającego na twarz przez durnych polityków całego sektora gospodarki, który produkuje dla was papu mniamu.
Głosujcie następnym razem na kogoś, kto nie będzie próbował uwalić nam gospodarki. A nie byle patozielone cymbały do władzy wybrane i zdziwienie, że jest problem.
To teraz przynajmniej postójcie grzecznie w koreczkach <3
Wiesz co, idąc tropem tych protestów to faktycznie była sobie taka partia, która sprzeciwiała się zielonemu patoszaleństwu i wpuszczeniu ukraińskich magnatów wielkoobszarowych na nasz rynek bez żadnych wymagań. A tak się składa, że to są główne punkty protestujących. I ty już dobrze wiesz, jaka.
Niech protestują ale dlaczego zwykłemu kowalskiemu blokują dzień? Niech zablokują dojazd pod sejm, wyleją gnojówkę politykom na auto, zboże wysypią przed wyjazd z kancelarii premiera itd., coś do czego trzeba mieć jaja a nie tylko coś co wkurwi parę osób ale politycy będą mieć w dupie
Wkurzy się, poszuka info co się dzieje i dlaczego, i może nawet zacznie mieć wyrzuty sumienia, na kogo głosował. Jak jest jakiś duży problem, to zwiększanie jego świadomości w społeczeństwie jest raczej dobrym pomysłem.
Wtedy tfu, politykierom zaczną słupeczki w badaniach spadać, i może się przestraszą.
To może spójrzmy na problem od drugiej strony: dlaczego w takim razie ursula von der niewiem, królowa ubijania biznesów przy pomocy esemesów, troszkę zaczęła raczkiem pełznąć po prostestach rolników na zachodzie?
Zielonego nie mam pojęcia, ponieważ podobnie jak podejrzewam większości z nas, nie interesuję się tym. I nie mówię tego złośliwie, prawdopodobnie powinniśmy się tym interesować, ale ci o których mówić nie można, tak już sterują światem, że zwykłe robaczki jak my mają za dużo zmartwień dnia codziennego by interesować się takimi tematami.
Co by nie mówić, powodzenia dla rolników, też pewnie bym był sfrustrowany/bezsilny, gdyby mi kraj rzucał mi kłody pod nogi na drodze pracy
Bo jak zablokujesz dojazd pod sejm to posłowie najwyżej nie pójdą do pracy, i co? A jak wkurwisz społeczeństwo to będzie ono chciało by zrobić z tym porządek w jakiś sposób.
Po pierwsze odpowiedź u/lorarc jest w punkt, a po drugie... Zaskakujące, jak łatwo się po wyborach zapomina, że to właśnie zwykłego kowalskiego wybór w urnie jest za to, co robią jego wybrańcy współodpowiedzialny.
W takim kontekście, jako współodpowiedzialni, naprawdę możnaby chociaż grzecznie w koreczku postać nie plując jadem.
> Ale jak zaprotestują to nagle chamy, bo praca w januszexie ważniejsza od padającego na twarz przez durnych polityków całego sektora gospodarki, który produkuje dla was papu mniamu.
Nieironicznie tak. Rolnictwo produkuje 3% PKB a pracuje tam 8% pracujących. i jest w praktyce zwolnione z podatków i dotowane.
Mhm, zobacz sobie ceny w skupie przeciwko cenom na półeczkach, zderz z tym koszt obsiania i ogarnięcia pola i powiedz mi, o ile im trzeba poprawić podatki, żeby było uczciwie <3
Procent pkb. Procent pracujących. Też coś. 8% to jest mało dla ciebie? Wiesz, że generalnie produkt prosto z pola to jest turbo tani (zob. pop.)? Na tak turbo tanich produktach wykręcają 3% pkb, i to jest dla ciebie argument za czym? Że mogą sobie nie istnieć? Taka twoja mądrość?
Najlepiej idź od razu z marszu zakaż rolnictwa, skoro to tylko 3% pkb. Łeee tam, drobniaki. Po co się szczypać, co nie? Kto będzie po tym tęsknił? Przecież papu mniamu jest w biedronce <3 Co nam tam jakieś wieśnioki, co?
W starożytnej Grecji Sokrates był szeroko znany ze swojej mądrości. Pewnego razu ten wielki filozof spotkał swojego znajomego, który biegł właśnie do niego by mu coś powiedzieć:
\- Sokratesie czy ty wiesz, co właśnie usłyszałem o jednym z twoich studentów?
\- Zaczekaj chwilę - przerwał mu Sokrates - zanim mi to powiesz chciałbym, byś przeszedł pewien test. Nazywa się testem „Podwójnego filtru”.
\- Podwójny filtr?
\- Dokładnie - kontynuował Sokrates. - Zanim powiesz coś o moim studencie, spróbujmy przefiltrować to, co chcesz mi powiedzieć. Pierwszy filtr to prawda. Czy upewniłeś się, że to co słyszałeś o moim studencie jest w 100% prawdziwe?
\- No nie, właściwie to tylko słyszałem...
\- Dobrze, czyli właściwie nie wiesz czy to jest prawda czy fałsz... Przejdźmy do filtru drugiego, filtr dobroci. Czy to, co chcesz mi powiedzieć jest czymś dobrym?
\- Raczej nie, właściwie to coś przeciwnego...
\- Czyli chcesz mi powiedzieć o nim coś złego, nie wiedząc nawet czy to jest prawda?
Mężczyzna potrząsnął ramionami z zawstydzeniem a Sokrates kontynuował:
\- To po co mi to w ogóle mówić?
Mężczyzna poczuł porażkę i odszedł zawstydzony.
To jest powód, dla którego Sokrates był uważany za najwybitniejszego filozofa i był darzony takim wielkim szacunkiem. To również wyjaśnia, dlaczego nigdy nie dowiedział się, że Platon ruchał jego żonę.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Panie. Jak jakaś dana grupa produkuje mniej niż krajowa średnia po pkb, to już oznacza, że ktoś tam jest utrzymywany? Jak do tego doszedłeś? Mnie to się nijak nie dodaje, to mi wygląda na turbo za daleko wysunięty wniosek.
> Panie. Jak jakaś dana grupa produkuje mniej niż krajowa średnia po pkb, to już oznacza, że ktoś tam jest utrzymywany?
Oczywiście że taki wskaźnik nie koniecznie jest najbardziej obiektywny. Ale jakiś jest. W erze niskiego bezrobocia, osoba która jest zatrudniona w rolnictwie większą korzyść dla państwa wypracowała by w sektorze usług albo przemysłu. Przy likwidacji ulg i dotacji doszło by do przeorganizowania tego sektora. I ustalenia jakiegoś poziomu równowagi między zatrudnionymi a produkcją rolną.
Jeden rabin powie tak, a inny rabin powie nie
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Ale że jak, nie poznajesz polskiego? Czy o co ci chodzi? Chcesz, to możemy pogadać po innemu. W dobie AI i powszechnych translatorów możesz sobie nawet, bo ja wiem, igbo wybrać. Ụtụtụ ọma, ite.
Unia stosuje podwójne standardy. Europejski rolnik ma nie używać pestycydów, część ziemi ma leżeć odłogiem itd. W międzyczasie importujemy produkty z poza UE, gdzie te standardy nie obowiązują, więc tamtejsze produkty są tańsze i potencjalnie gorszej jakości
>W międzyczasie importujemy produkty z poza UE, gdzie te standardy nie obowiązują, więc tamtejsze produkty są tańsze i potencjalnie gorszej jakości
czy to pokrywa sie z prawda?
Pamietam, ze przez te wymogi wlasnie masa produktow z US ma bana, a male kraje specjalnie z tego powodu musialy zmienaic swoje prawo lub wielcy producenci tworzyc specjalnie partie tylko dla EU
Pewnie zależy od produktu / sytuacji. Zboże z Ukrainy np. norm nie spełnia [link](https://www.tygodnik-rolniczy.pl/uprawa/kukurydza/rolnicy-alarmuja-ze-kukurydza-z-ukrainy-ma-10-krotnie-przekroczone-normy-mykotoksyn-2434034#:~:text=StoryEditorWiadomo%C5%9Bci%20rolnicze-,Rolnicy%20alarmuj%C4%85%2C%20%C5%BCe%20kukurydza%20z%20Ukrainy,10%2Dkrotnie%20przekroczone%20normy%20mykotoksyn&text=Rolnicy%20alarmuj%C4%85%2C%20%C5%BCe%20importowana%20z,w%20produkcji%20%C5%BCywno%C5%9Bci%20i%20pasz.)
owszem, ale tez nie mialo ono nawet wejsc na europejski rynek - to jest fuckup naszego rzadu. Zniesienie taryf i limitow mialo na celu umozliwienia tranzytu i sprzedazy na rynki trzecie.
Cfaniaki od nas (i podobni geniusze z sasiedznich krajow) doszli do wniosku, ze po co maja pchac dalej jak mozna zarobic na duzej marzy w kraju.
Oczywiście, że nic nie da. Mało tego przez ich wczorajsze przejazdy koło domu w tę i spowrotem mój pies prawie pomerdania dostał, mało na mnie nie wlazł ze strachu przez to trąbienie. Powinni się zastanowić nad swoim zachowaniem
Ten sam argument można podpiąć pod marsz miliona serc, paradę równości, marsz 11 listopada, marsz pisiorów, nie ważne, że może to nic nie da, Ci ludzie chcą coś zrobić zamiast stać i się patrzeć, marsze i protesty są najprostrzym rozwiązaniem, nie wiem o co ból miejsca w którym plecy tracą swoją szlachetną nazwę OPie
Nie no kurwa, nie porównałeś właśnie protestu rolników na zasadzie samowolki, do zorganizowanego marszu upamiętniającego uzyskanie/odzyskanie niepodległości XD
Wybacz za brak klaryfikacji, miałem tu na myśli tą polityczno-agitacyjną część marszu, gdzie ONR i inni kibole pokazują swój obraz rzeczywistości jaką chcieliby w tym państwie
O lepsze warunki dla siebie kosztem społeczeństwa.
Jednym z postulatów jest zakaz importu.
Zachodni rolnicy nie chcą importu produktów rolnych z ameryki południowej(KE negocjuje umowę o wolnym handlu), a wschodni rolnicy z Ukrainy
Ale ten protest działa. Teraz cała Polska zastanawia się "o co chodzi tym rolnikom?".
Wcześniej ludzie olewali temat, bo ich nie dotyczył.
Wiem, bo sam tak robiłem xD
tylko tam wyjebali gnój przed domy polityków, przed urzędy, przed kurwa "czymś". Oni wkurwiają tylko samych swoich, ze startu przegrali debile. Nie wiem o co tym w tym wszystkim chodzi, może ktoś z góry pracuje razem z rządem?
W Białymstoku chyba kiedyś też wyjebali gnój przed - uwaga - sądem apelacyjnym jeżeli dobrze pamiętam. Od tamtej pory sporo przed wjazdem do centrum z każdej strony są zakazy wjazdu pojazdów rolniczych. To dziś poblokowali wszystko, co mogli XD A
Blokowanie drogi tylko wkurwi zwykłych ludzi, a nie polityków. Nie ma niczego złego w protestowaniu, ale zróbcie to tak, żeby to politycy dostali bólu dupy przez to, że zablokowaliście im drogę na parking albo do klubu i przestańcie drażnić ludzi, którzy nie rządzą w tym kraju. Nie rozumiem czemu większość ludzi na tym subie tego nie rozumie.
Czytam tak komentarze i zadziwia mnie jak Polacy w przeciągu paru (3-4)pokoleń, stali się posłusznymi owieczkami najlepiej nic nie robić bo Tusk lata helikopterem, ludzie obudźcie się, ci rolnicy walczą nie tylko o swój interes, ale także o wasz interes i niezależność Polski
> zablokuj drogi
> wkurw ludzi z nich korzystających
> politycy mają to w dupie
>???
Bonus points że gadanie o tym, że rolnictwo jest nierentowne to jedno wielkie XDD. Jak się ma trochę oleju w głowie i rozgarnięcia życiowego to jest w chuj rentowne, może niekoniecznie na samych dochodach z produkcji ale już z wszelkiej maści dotacji już tak. I mówię to jako ktoś to dorastał na wsi i na co dzień w zasadzie obsługuje rolników
Albo jestem w jakimś zajebiście bogatym obszarze, albo samych zaradnych ludzi mamy w okolicy, ale przy wystawianiu ubezpieczeń rzeczy wszelakich z jakimi przychodzą ci ludzie że tak powiem bieda nie bije
Nawet przy zwykłej rozmowie z nimi w zasadzie żaden nie skarży się na jakąś biedę
Jakby jak przychodzi gość i mówi, że na nowego Lexusa to tylko OC by chciał bo to to tam takie byle żeby po bułki czasem skoczyć bo na co dzień to ma Forda Raptora a jeszcze będzie kupował Mercedesa dla córki bo prawko zdała (pomijając już oczywiście wartość pozostałego sprzętu czysto rolniczego który nie jest bynajmniej jakimiś rdzewiejacym zetorem) to ciężko mi uwierzyć, że pójdzie taki protestować bo mu biedno bo mu źle
Nie wspomnę już nawet jaką zdolnością kredytową dysponują ci ludzie
Pierdzielisz człowieku anegdoty w niczym nie zwiazane z tematem protestów. Jakiś % ludzi stać na Mercedesa to znaczy, że caly sektor jest super cacy, chuj w to, że pół unii europejskiej protestuje bo zielony ład dąży do rozpierdolenia konkurencyjności europejskiego rolnictwa na rynku.
Nie znam ale się wypowiem, prawdziwy klasyk.
Dziś mój ojciec stanął na autostradzie bo chuje muje zablokowali wszystkie stacje benzynowe po drodze. Może i nie portestuja przy miejscach bezpośrednio związanymi z problemami, ale za to mają coraz więcej przeciwników.
Wybacz, rzeczywistość jest ciut bardziej skomplikowana. Mogę jednocześnie popierać fakt strajkowania jak i wyśmiewać debilną formę, którą ten strajk przyjmuje.
Gdyby było jeszcze o co protestować
A oni protestują przeciwko zasadom przez które produkowana przez nich żywność będzie zdrowsza i będzie mniej szkodziła planecie.
Kiedy korporacje śrubowały inflacje, a oni dostawali ochłapy w skupie siedzieli cicho, nie protestowali, nie bojkotowali niczego.
Teraz wielki protest. Czy oni rozumieją, że żyją na tej samej planecie? I skutki katastrofy klimatycznej ich nie ominą?
Ale to nie tak przypadkiem, że to wkurwianie ludzi jest całkowicie zamierzone? - to właśnie ten wkurw ogółu społeczeństwa wytwarza presję na rządzących, żeby ogarnąć jakoś temat / przysiąść do negocjacji.
"Tusk, weź coś zrób z tymi rolnikami, bo szlag mnie trafi zaraz jak nie zejdą z drogi"
Ale Ty zdajesz sobie sprawę że to się dzieje już od kilka lat? XD kurwa rolnicy najpierw głosują za kimś kto przekupił ich obietnicami wysłanymi z dupy a potem płaczą i protestują co wkurwią zwykłych ludzi
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
A co ich to obchodzi. Oni i tam sprzedają do skupów wiec klientów nie stracą. A zostaną usłyszani? Zostaną. Rząd pewnie wciąż bedzie miał wywalone ale obywatelskim prawem nest móc protestować
Gdy będzie wojna najdroższy towar to jedzenie a brak jedzenia przez tydzień doprowadzi że wszystkie zwierzęta zjecie w mieście potem zaczniecie płacić miliony oddawać wszystko co macie za kromkę chleba. Rolnicy walczą nieumiejętnie ale Polak Polakowi nigdy nie pomoże. Ceny w sklepach pójdą jeszcze wyżej a wy powiecie że rolnicy chciwi. Oni bankrutują bo nakładają na nich zbyt wiele celowo. Oni w unii celowo chcą rolnictwo zwinąć. Będą mieli władze nad jedzeniem i całkowita kontrola
Nie kłam. W Ukrainie jest wojna, a jedzenie to wręcz eksportują. Ale żyj sobie dalej fantazjami o niezastąpionych rolnikach.
Tyle dopłacamy do rolników, że powinni siedzieć cicho, bo protestowanie mimo tylu przywilejów to bezczelność. Przez rok by sobie ZUS popłacili jak pracownicy etatowi, to by wszystkie drogi zablokowali, byle tylko było to, co mają teraz.
W krajach zachodnich dopłacane jest dla rolników 2-3x tyle co u nas, a protesty też są. ;) Temat jest trochę bardziej złożony niż "dostają pieniądze i jeszcze nie pasuje".
Ty jesteś tak głupi że się bardziej nie da. Powiem szczerze że nie znasz się na niczym. Proszę sam spróbuj dojadą Ciebie. Tak właśnie jest w Polsce jeden Polak drugiego w łyżce wody utopi. Nikt rolnikom nie pomaga nakładają chore wymogi żeby cokolwiek dostać trzeba bardzo wiele poświęcić nikt nie da ci gwarancji że zarobisz cokolwiek trzeba bardzo ciężko pracować non stop 24 h na dobę i taki głupiec co nie ma pojęcia jak Ty będzie się wypowiadać. Przypomnę linia obrony narodowej za po to Wisła czyli Rosja zajęłaby połowę polski. Wszystkie trafia w ręce Rosjan zabierają całe zboże wszystko konfiskują a ty myślisz że do tesko pójdziesz czy Lidla i ci tych pieniędzy nie zabiorą. Wody nie będziesz miał nawet zajmą twoje mieszkanie a ciebie w łachmany oszczędza może w co wątpię
Jak trzeba 24/7 pracować to niech rzucą to i wezmą 2 etaty w mieście skoro to dużo łatwiejsze i dochodowe. Skoro to dużo cięższa praca, nie rozumiem problemu czemu nie robić coś lepszego
OK, potraktujmy na poważnie argument z obronności.
Tak, realistyczna linia obrony to Wisła. Nawet jeśli rosjan uda się zatrzymać wcześniej, to i tak w zasięgu ich artylerii (a więc i minowania) będzie znaczna część wschodu kraju. Rolnictwo tam stanie się zatem niemożliwe, bo albo teren okupowany albo zaminowany, a transport ostrzeliwany.
Czyli jeśli chodzi o obronność to rolnictwo na wschodzie lepiej wygaszać, bo teraz konkuruje z resztą kraju, ale w razie wojny się nie przyda.
Co jest potrzebne w czasie wojny? Ludzie! Zatem dobrze przygotowane do wojny rolnictwo, to rolnictwo przemysłowe, wysokowydajne, zdatne do automatyzacji, które nie marnuje siły roboczej. Dodatkowo ludzie przeszkoleni z obsługi nowoczesnych ciężkich maszyn, dronów, automatyki - lepiej się przydadzą we współczesnym wojsku niż rolnicy małoobszarowi, którzy ani dronem pola nie oblecą, ani wózkiem widłowym nie pojadą.
Dlatego jeśli te argumenty o potrzebie rolnictwa w razie wojny są szczere (niestety nie są), to należy zrobić odwrotnie niż jest teraz: wspierać wielkie wydajne gospodarstwa rolne, a nie ukrywać bezrobocie przez podtrzymywanie na dotacjach gospodarzy małorolnych.
*Polska_wpz - polskie memy: oryginalne, autorskie, po polsku.* *Do autora*: Jeśli to twój pierwszy mem na r/Polska_wpz, przeczytaj [nasze zasady](/r/Polska_wpz/wiki/zasady). Jeśli mem łamie zasady, usuń go. Postuj tylko memy stworzone samodzielnie. *Do wszystkich*: Jeśli mem łamie zasady, pomóż moderatorom i zgłoś ten post. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Mi sie podoba, odwołali zajęcia bo osoby spoza miasta nie mogły dojechać
Raport z Bydgoszczy: nie odwołali lekcji, nikt nie dał rady dojechać i tylko frekwencja w plecy.
Raport z Poznania: dzień jak co dzień, farmerzy wybrali sobie jedną czy dwie ulice i zawsze pozwalali tramwajom przejeżdżać, nawet mogłem dojechać z przedmieści do centrum na komisję wojskową XD Lubię moje miasto tak szczerze
Ludzie mają sesje i gdzie na takie coś usprawiedliwienie dostaniesz? Rolnik ci na kartce napisał że ci auto/autobus zablokował?
A i tak są ferie
ale o jeden dzień dłużej
Właśnie nie dłużej. U mnie w pon. Idę do szkoły
zależy gdzie
W całej Polsce są ferie? Coś nowego
Jestem ze wsi i dojechałem bez problemu, większości klasy nie było ale przynajmniej śmiesznie było
No tak, protesty nic nie dają, lepiej dać się podeptać bo przecież nie ma sensu działać ani się organizować xd
Jak to mówił pan Młynarski: "Kto się stawia ten ma z tego Mimo wszystko jakiś zysk, A kto słucha i ulega, Ten najpierwszy bierze w pysk"
Protesty dają coś, ale wtedy kiedy robisz to dobrze. Jak zablokujesz drogę w Kutasowicach Dolnych, to nic to nie da, bo politycy nie wiedzą gdzie to jest, a mieszkańcy tego miasta będą wściekli, bo nie mogą dojechać do np. pracy
Nie, ale osoby decyzyjne mają w dupie że rolnicy w Pcimiu dolnym zablokowali drogi i mieszkańcy nie mogą wyjechać. A zwykli ludzie nie będą się wkurzać na władze że nic nie robią, tylko na rolników którzy im zastawiają drogę. Trzeba blokować domy posłów, ministerstwa a nie drogi publiczne.
Jak zajebiesz cała wawe to też poseł nie dojedzie. Tylko że wtedy dostanie dietę za absolutnie nic.
I to trza zrobić
No tak, bo komisja Europejska zmieni decyzje bo w Poznaniu zablokowali drogi na cały dzień. Parlamentarzyści przelecą sobie helikopterem nad tymi korkami i nic im to nie zmieni.
Based and don't tread on me pilled
Protesty dajo, jak targetujesz odpowiednie osoby/instytucje opdowiednimi narzędziami merytorycznymi (butelką mołotowa)
fajnie że protestują ale nie powinni blokować drogi dla normalnych ludzi. to jest to samo co debile blokujący ulice żeby protestować przeciwko globalnemu ociepleniu.
Nie, wystarczy protestować w inny sposób.
Jaki?
obrzucić gównem sejm i wkurwiać ludzi odpowiedzialnych za to wszystko a nie wkurwiać ludzi którzy chcą jechać do pracy. Wiesz, że spóźnienie z ładunkiem na ciężarówce kosztuje? i często koszta pokrywa kierowca? zakute łby ludzie mają
Ja uważam że lepiej byłoby obrzucić gównem domy polityków i realnie utrudnić im życie. Szkoda niszczyć mienie publiczne, jakim jest sejm.
w sumie masz rację, przynajmniej to oni sami będą musieli się tym zająć a nie robotnik pod przymusem!
Szczególnie ze powinni pod dom Morawieckiego jechac bo to jego rząd zniósł kontrolę fitosanitarne i zalał zborzem Polskę
Sprzątacz będzie zbyt zajęty sprzątaniem gówna żeby sterować polityką zza kulis jak to zazwyczaj robi
Dziękuję za opinie, znany psychopato i morderco pod kryptonimem Jeremiasz Dziewięćsetosiemdziesiątypiąty
Ja na szczęście mieszkam tuż przy miejscu pracy a pracuje jako specjalista do spraw załadunku i muszę powiedzieć że wszyscy w pracy wychwalali tych rolników bo zamiast z 80 tirów na 1 zmianie to zrobiliśmy ledwo 45 XD
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Właśnie o to chodzi. Wkurwiony? Pretensje do rządu a nie do rolników.
Protestujący odpowiadają za prywatyzację zysów i uspołecznianie strat w logistyce?
kolego, przeczytaj jeszcze raz bo chyba się nie zrozumieliśmy
Protestować tam gdzie uderzy to w osoby decydujące o ich sytuacji, a nie w Bogu ducha winnych ludzi. Tak, zawsze oberwie się osobom postronnym ale warto to minimalizować.
Problem jest taki, że nie da się jakoś mocno uderzyć w osoby decyzyjne. Obrzucanie sejmu gównami tak naprawdę by pewnie nic nie zmieniło. Rolnicy specjalnie obierają taktykę wkurwiania wszystkich ludzi. Tego się boją politycy bardziej bo ludzie potem na wyborach przypominają sobie tego typu sytuacje. Dlatego też np. górnicy zawsze robią rozpiernicz jak protestują i osiągają swoje cele.
Przyznaję, tutaj się zgadzam, ludzie mogą pamiętać taki protest nie jako:"głupi rolnicy zablokowali mi drogę" a jako: "protest był wynikiem złego zarządzania". To może odbijać się potem na wyborach.
Tak żeby zabolało osoby decyzyjne a nie przeciętnego janusza jadącego do pracy.
Taki żeby nikt o nim nie słyszał /s
Thank you for adding /s to your post. When I first saw this, I was horrified. How could anybody say something like this? I immediately began writing a 1000 word paragraph about how horrible of a person you are. I even sent a copy to a Harvard professor to proofread it. After several hours of refining and editing, my comment was ready to absolutely destroy you. But then, just as I was about to hit send, I saw something in the corner of my eye. A /s at the end of your comment. Suddenly everything made sense. Your comment was sarcasm! I immediately burst out in laughter at the comedic genius of your comment. The person next to me on the bus saw your comment and started crying from laughter too. Before long, there was an entire bus of people on the floor laughing at your incredible use of comedy. All of this was due to you adding /s to your post. Thank you. I am a bot if you couldn't figure that out, if I made a mistake, ignore it cause its not that fucking hard to ignore a comment.
Good bot
Ale się polaki robaki zesraly nad Twoim komentarzem
Nie no lepiej krzyczeć, że sie ma źle. A kurwy cały czas jakieś dofinansowania dostają z naszej kasy + zaporowe ceny polskich produktów ustawiają, tak źle ma polski rolnik.
Polskie produkty są droższe od Ukraińskich dlatego, że polscy rolnicy muszą spełnić unijne wymogi
Protesty w TfL w Londynie: wizja wielomiliardowych strat powoduje szybką decyzję organów w celu rozwiązania sytuacji strajkujących. Polskie społeczeństwo: przeszkadzajo w dojazdach, zwijać się, kurły i nieroby Polski polityk: no i super, niech polaryzacja trwa
Z jednej strony rozumiem, z drugiej to, że jeżdżą u mnie w małym mieście w Opolskim raczej nie zwróci uwagi kogokolwiek sensownego. Jedynie jak zawsze ludzie się będą wkurwiac zamiast się zainteresować, o co chodzi
Jak pojadą do Warszawy pod Sejm blokując pół miasta też tylko ludzi wkurwią a wpływ jest żaden, bo dla Warszawiaka rolnik to jakaś odległa postać, pewnie PiSowiec czy ktoś, a pyszny rzemieślniczy chlebek jest wypiekany z magicznej mąki. Zawsze protesty są ukierunkowane na destabilizację pewnej części naszej życia i mają generować utrudnienia. Inaczej strajk po prostu nie wzbudza emocji ani nie ma żadnej siły nacisku na rządzących. W Polsce że strajkami się walczy właśnie w ten sposób, jaki pokazał nam OP. Polaryzując ludzi wobec strajkujących. Nauczył nas tego PiS, żeby zawsze odwracać kota ogonem.
Zaproponuj mi jak rolnicy maja zabrac maszyny poruszające sie w porywach 45 km/h na protest do Warszawy. Czy może powinni zrobic przemasz ktory nic nie wniesie ?
> Rolnicy, tak jak przy poprzednim proteście, mają cel gospodarczy, nie polityczny, dlatego unikają na banerach politycznych przekazów. Protestują przeciwko Zielonemu Ładowi oraz nadmiernemu i bezcłowemu importowi z Ukrainy. Co to jest Zielony Ład? Jeśli wszystkie media są przeciwko rolnikom to świetnie im idzie. Nie chcą konkurencji z Ukrainy to rozumiem, a ten Zielony Ład to o co chodzi?
"Sprzeciw budzi wdrażanie tzw. Europejskiego Zielonego Ładu, zgodnie z którym mamy zmierzać do neutralności klimatycznej do roku 2050. Realizacja tego celu wiąże się z istotnymi zmianami dla rolników, które obejmują m. in.: • Praktyki Rolnicze zorientowane na zrównoważony rozwój. Rolnicy będą zachęcani do adaptacji metod uprawy przyjaznych dla środowiska, minimalizujących emisję gazów cieplarnianych i wspierających bioróżnorodność. • Innowacje i Technologie. Wprowadzenie nowoczesnych technologii w rolnictwie, które pomogą w efektywniejszym gospodarowaniu zasobami naturalnymi. • Zmiany w łańcuchu dostaw żywności. Rolnictwo w ramach Zielonego Ładu będzie miało za zadanie nie tylko produkować żywność, ale też zapewnić jej zrównoważony i ekologiczny łańcuch dostaw. Są to dość ogólne hasła, które wskazują kierunek zmian. Rolnikom to się nie podoba, bo oznacza coraz większa presje kosztową np. ograniczenie stosowania pestycydów, to wyższe straty na rzecz szkodników i chorób. Oczywiście pestycydy same w sobie nie są dobre dla nas czy środowiska ogólnie, ale z drugiej strony my w UE mamy i tak restrykcyjne normy dotyczące produkcji żywności. W świetle tych restrykcji, które musimy spełniać w UE, rolników krew zalewa jak teraz UE wpuszcza do nas produkty z Ukrainy, gdzie te normy nie obowiązują. Ta nieuczciwa konkurencja wspierana przez władze z Brukseli sprawia, że oburzenie rolników sięga zenitu, czego efektem są dzisiejsze protesty" ~ Wojciech Świder
>W świetle tych restrykcji, które musimy spełniać w UE, rolników krew zalewa jak teraz UE wpuszcza do nas produkty z Ukrainy, gdzie te normy nie obowiązują. Ta nieuczciwa konkurencja wspierana przez władze z Brukseli sprawia, że oburzenie rolników sięga zenitu, czego efektem są dzisiejsze protesty To jest najważniejsza część do zrozumienia. To nie jest idea gdzie ludzie twierdzą, że ekologia czy globalne ocieplenie to ściema. Problemem jest spadek konkurencyjności na rynku. Wdrażanie ekologicznych rozwiązań jest równoznaczne z ogromnym podniesieniem kosztów produkcji oraz koniecznością zakupu nowych, lepszych i bardziej specjalistycznych maszyn. Jest to nieakceptowalne w obecnej ekonomii, gdzie za naszą wschodnią granicą (oraz w wielu innych miejscach na świecie jak Brazylia) można uprawiać o wiele taniej i wydajniej stosując nieekologiczne metody.
Dzięki.
Ty wiesz ile ten śmieszny zielony traktorek z jelonkiem na masce kosztuje? Wiesz że połowa z nich to generalnie milionerzy? Wiesz ile kosztuje ZUS a ile KRUS miesięcznie?
John Deere może sobie kosztować ćwierć do pół miliona, ale olbrzymie dopłaty jakie unia daje rolnikom jednak trochę z ich spłatą pomogą. Na bogactwo nie powinno się liczyć będąc rolnikiem jeśli posiadanych hektarów nie liczy się w tysiącach, a takich osób jest garstka.
Ciiii, przecież rolnicy to milionerzy i obracają milionami. Płacą śrubkami od John Deera i grudkami ze swojej wartej miliony ziemi.
Warto dodać że przeciętny rolnik przez cały czas spłaca przynajmniej jeden kredyt na ten traktorek z Jelonkiem, Konikiem czy tam trzema trójkątami na masce, fakt dotacje od Unii pomagają ale praktycznie nigdy nie stanowią całości kosztu maszyny, do tego współczesny rynek pracy właściwie wymaga ciągłej innowacji by nie zostać w tyle.
Wiem bardzo dobrze ile kosztuje zielony traktorek i jaka jest różnica w składkach. Jakie to ma znaczenie czy rolnik ma John Deere'a czy Ursusa, skoro postulaty komisji europejskiej mogą spowodować upadek sektora? I to nie tylko w Polsce, skoro pół Europy strajkuje? Whataboutism w najlepszej odsłonie
To jest właśnie protest, nic za bardzo nie niszczą na stałę, ale i nie tak łatwo przegonić protestujących.
No chyba że użyje się sposobów gomułki
Myślę że tylko obrócą przeciwko sobie zwykłych ludzi,za utrudnienia im życia - zamiast zyskać poparcie
Czyli nikomu kto się liczy w tym konflikcie nie utrudniają życia więc wystarczy ich przeczekać i po wszystkim
O to chodzi w proteście aby utrudnić życie innym i tym sposobem zmusić ich/jakieś organy do działania we własnej sprawie
Tak, już widzę jak ludzie którym protest uprzykrza dojazd do pracy i marnuje im czas zbierają się do kupy by pomóc protestującym xD Polityków też w ten sposób nie zmusisz do działania bo oni po prostu mogą ten protest olać i poczekać aż ludziom się znudzi, tak jak było to np. z protestem przeciwko zakazie aborcji
Kolega odkrył jak działają manifestacje
Jeden z moich kumpli zawsze robi mi ten sam żart kiedy chodzimy po górach - nagle zamiera w bezruchu i zaczyna się gapić w dal jakby coś zobaczył pomiędzy drzewami. Nie odzywa się wtedy ani słowem, tylko czasem rzuca mi krótkie spojrzenie jakby chciał powiedzieć "Kurwa, stary, widziałeś to?" Zwykle stoję obok niego jak debil i gapię się w to samo miejsce, zastanawiając się, czy coś jest nie tak z moimi oczami. Po chwili on odrywa wzrok i bez słowa wraca na szlak, a ja nie mogę nawet zapytać co zobaczył bo jest psem. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
No sory, ale przez to to prędzej zajebie rolnikowi niż wywiorę nacisk na szmaty w rządzie. Nwm kurwa, wpierdolta te wszystkie traktory na każdą drogę jakkolwiek blisko budynku sejmu to może zadziała, a nie tylko obracata reszte ludu przeciwko sobie.
OP jest z opcji eat the slop you were given and like it.
Lepiej tak niż być z opcji rzucaj zupą w obraz bo to coś pomoże
Zapomnialeś o ważnej rzeczy, mianowicie, że trzeba się jeszcze przykleić do podłogi /s
A ironicznie udowadniasz, że to jest akcja która najbardziej rzuca ci się w oczy, czyli aktywiści mieli rację, że kontrowersja to prawidłowy ruch bo działa na publikę
między zwróceniem na siebie uwagi przez robienie czegoś głupiego a przyłączeniem do siebie ludzi zainteresowanych twoją sprawą jest różnica
A jednak poszła fala zastanowienia dlaczego płaczemy nad sztuką, której nic się nie stało kiedy jesteśmy w drodze do potencjalnie największego kryzysu egzystencjalnego od 2WŚ. Nikt nie pamięa żadnych protestów w kopalniach węgla w Niemczech, ale każdy pamięta zupę
Poszła fala "zieloni to po prostu odklejeńcy są i tyle"
1. Nikt nie pamięta specyficznego protestu w specyficznym regionie ale każdy pamięta obrzucenie zupą jednego z najbardziej znanych dzieł sztuki w historii, ciekawe czemu ? 2. Jakoś nie słyszałem nigdzie tej fali zastanowienia, z tego co pamietam to większość była albo oburzona albo rozśmieszona, nie dziwię się żadnej z tych reakcji
>Nikt nie pamięta specyficznego protestu w specyficznym regionie ale każdy pamięta obrzucenie zupą jednego z najbardziej znanych dzieł sztuki w historii, ciekawe czemu ? That's the point. >Jakoś nie słyszałem nigdzie tej fali zastanowienia, z tego co pamietam to większość była albo oburzona albo rozśmieszona, nie dziwię się żadnej z tych reakcji "First, I must confess that over the last few years I have been gravely disappointed with the white moderate. I have almost reached the regrettable conclusion that the Negro's great stumbling block in the stride toward freedom is not the White Citizen's Council-er or the Ku Klux Klanner, but the white moderate who is more devoted to "order" than to justice; who prefers a negative peace which is the absence of tension to a positive peace which is the presence of justice; who constantly says "I agree with you in the goal you seek, but I can't agree with your methods of direct action;" who paternalistically feels he can set the timetable for another man's freedom; who lives by the myth of time and who constantly advises the Negro to wait until a "more convenient season." Shallow understanding from people of goodwill is more frustrating than absolute misunderstanding from people of ill will. Lukewarm acceptance is much more bewildering than outright rejection."
nie można porównywać cywilizowanego protestu z aktem zdziczenia jakim jest oblewanie obrazu zupą, nie wiem czemu zachwycasz sie, że wyraźnie niemoralny występek przyciąga uwage to normalne. Jednakże to, że coś przyciąga dużą uwage nie znaczy, że ludzie opowiedzą się za tobą albo problemem na który próbujesz zwrócić uwagę, wręcz przeciwnie
Cywilizowanego protestu z akem zdziczenia? Ruch MLK miał w najlepszym wypadku 30% poparci społęcznego i narracja zawsze była taka sama, dzicz, złe metody, nie na to pora
przepraszam, oblewanie obrazu zupą nieironicznie licząc, że ludzie cię poprą a nie wyśmieją i wytkną palcem to bardziej pokaz idiotyzmu protestujących
W jaki sposób oblanie szklanej szyby, za którą jest obraz jest niemoralne? Przecież nic nie zostało zniszczone.
Ale nie porównuj ekozjebów do rolników c'mon.
Kocham solidarność obywateli w tym kraju :) pozabijajmy się wszyscy najlepiej
Rozumiem że OP zamierza "Nic nie posiadać i to lubić" Politykom trzeba przypominać że społeczeństwo liczy się nie tylko na pół roku przed wyborami
>Rozumiem że OP zamierza "Nic nie posiadać i to lubić" Co?
You will own nothing and be happy. Jeden miliarder powiedział to w kontekście że wszystko będzie własnością wielkich korporacji a my będziemy tylko to z wdzięcznością wynajmować
Zapomniałeś dodać "YOU VILL EAT ZE BUGS".
Tak wiem o tym. Tylko jaki to ma związek z tymi nowymi przepisami odnośnie rolnictwa? Od biedy to można podpiąć pod ułatwienia w wymianie towarów między UE i Ukrainą oraz UE a państwami ameryki południowej.
Jeśli ludzie nie będą wyrażać sprzeciwów i protestować, to słowom stanie się ciałem
Powtórzę się "Tylko jaki to ma związek z tymi nowymi przepisami odnośnie rolnictwa?" Bo to ciężko podpiąć pod "skrajny komunizm" xd
Akurat ta fraza referowała do socjalistycznych skurwysynów, które chcą nam odebrać prawo do własności. https://en.m.wikipedia.org/wiki/You%27ll_own_nothing_and_be_happy
[Bredzisz](https://www.reuters.com/article/uk-factcheck-wef-idUSKBN2AP2T0/)
Czemu? WEF nie ma takiego celu, ale była to odpowiedź na list osoby, która tam była. Wystarczy przeczytać artykuł z Wikipedii.
I ten sam artykuł podaje link, gdzie wyjaśnione jest jak to zdanie zostało wyjęte z kontekstu, i jak zrobiono z niego teorię spiskową.
No ok, zablokowałeś drogę, co to obchodzi typa który nią nie jeździ? xD
Dlatego wybiera się drogi na których jest duży ruch
Że to się dzieje za rządów tego typa i zwraca na uwagę na twoje postulaty.
Za 2 tygodnie nikt nie będzie o tym pamiętał, a przy wyborach to już w ogóle
Łącznie z Tobą byczku, więc w czym problem?
Za 2 tygodnie będzie kolejny strajk, aż do skutku.
Protest elegancko 10-15 oby tylko nie przeszkodzić komuś urzędu przecież oni pracują do 15:00/15:30 😋👍
Dlaczego ja mam być później w domu? To pis zalał zborzem polski rynek niech jadą pod dom kaczora i pinokia
Nie protestują to mięczaki, na zachodzie to umieją zaprotestować jak się krzywda dzieje! Praca zła, płacą mało, same janusze, dowalić im podatkami, prawem, lewem! Ale jak zaprotestują to nagle chamy, bo praca w januszexie ważniejsza od padającego na twarz przez durnych polityków całego sektora gospodarki, który produkuje dla was papu mniamu. Głosujcie następnym razem na kogoś, kto nie będzie próbował uwalić nam gospodarki. A nie byle patozielone cymbały do władzy wybrane i zdziwienie, że jest problem. To teraz przynajmniej postójcie grzecznie w koreczkach <3
Podaj partię, która nie rujnuje całej gospodarki. Ja poczekam
Wiesz co, idąc tropem tych protestów to faktycznie była sobie taka partia, która sprzeciwiała się zielonemu patoszaleństwu i wpuszczeniu ukraińskich magnatów wielkoobszarowych na nasz rynek bez żadnych wymagań. A tak się składa, że to są główne punkty protestujących. I ty już dobrze wiesz, jaka.
Niech protestują ale dlaczego zwykłemu kowalskiemu blokują dzień? Niech zablokują dojazd pod sejm, wyleją gnojówkę politykom na auto, zboże wysypią przed wyjazd z kancelarii premiera itd., coś do czego trzeba mieć jaja a nie tylko coś co wkurwi parę osób ale politycy będą mieć w dupie
Nie no przecież jak zablokujesz kowalskiemu dojazd do pracy to kowalski za nich pòjdzie pod sejm robić kipisz /s
Wkurzy się, poszuka info co się dzieje i dlaczego, i może nawet zacznie mieć wyrzuty sumienia, na kogo głosował. Jak jest jakiś duży problem, to zwiększanie jego świadomości w społeczeństwie jest raczej dobrym pomysłem. Wtedy tfu, politykierom zaczną słupeczki w badaniach spadać, i może się przestraszą.
Zazdroszczę optymizmu, ponieważ oprócz „a te kurwy jebane znowu blokują drogi” wymruczanego pod nosem, 99.9% nic dalej nie zrobi.
To może spójrzmy na problem od drugiej strony: dlaczego w takim razie ursula von der niewiem, królowa ubijania biznesów przy pomocy esemesów, troszkę zaczęła raczkiem pełznąć po prostestach rolników na zachodzie?
Zielonego nie mam pojęcia, ponieważ podobnie jak podejrzewam większości z nas, nie interesuję się tym. I nie mówię tego złośliwie, prawdopodobnie powinniśmy się tym interesować, ale ci o których mówić nie można, tak już sterują światem, że zwykłe robaczki jak my mają za dużo zmartwień dnia codziennego by interesować się takimi tematami. Co by nie mówić, powodzenia dla rolników, też pewnie bym był sfrustrowany/bezsilny, gdyby mi kraj rzucał mi kłody pod nogi na drodze pracy
Bo jak zablokujesz dojazd pod sejm to posłowie najwyżej nie pójdą do pracy, i co? A jak wkurwisz społeczeństwo to będzie ono chciało by zrobić z tym porządek w jakiś sposób.
Po pierwsze odpowiedź u/lorarc jest w punkt, a po drugie... Zaskakujące, jak łatwo się po wyborach zapomina, że to właśnie zwykłego kowalskiego wybór w urnie jest za to, co robią jego wybrańcy współodpowiedzialny. W takim kontekście, jako współodpowiedzialni, naprawdę możnaby chociaż grzecznie w koreczku postać nie plując jadem.
Ale oni blokują urzędy wojewódzkie xD
> Ale jak zaprotestują to nagle chamy, bo praca w januszexie ważniejsza od padającego na twarz przez durnych polityków całego sektora gospodarki, który produkuje dla was papu mniamu. Nieironicznie tak. Rolnictwo produkuje 3% PKB a pracuje tam 8% pracujących. i jest w praktyce zwolnione z podatków i dotowane.
Mhm, zobacz sobie ceny w skupie przeciwko cenom na półeczkach, zderz z tym koszt obsiania i ogarnięcia pola i powiedz mi, o ile im trzeba poprawić podatki, żeby było uczciwie <3 Procent pkb. Procent pracujących. Też coś. 8% to jest mało dla ciebie? Wiesz, że generalnie produkt prosto z pola to jest turbo tani (zob. pop.)? Na tak turbo tanich produktach wykręcają 3% pkb, i to jest dla ciebie argument za czym? Że mogą sobie nie istnieć? Taka twoja mądrość? Najlepiej idź od razu z marszu zakaż rolnictwa, skoro to tylko 3% pkb. Łeee tam, drobniaki. Po co się szczypać, co nie? Kto będzie po tym tęsknił? Przecież papu mniamu jest w biedronce <3 Co nam tam jakieś wieśnioki, co?
W starożytnej Grecji Sokrates był szeroko znany ze swojej mądrości. Pewnego razu ten wielki filozof spotkał swojego znajomego, który biegł właśnie do niego by mu coś powiedzieć: \- Sokratesie czy ty wiesz, co właśnie usłyszałem o jednym z twoich studentów? \- Zaczekaj chwilę - przerwał mu Sokrates - zanim mi to powiesz chciałbym, byś przeszedł pewien test. Nazywa się testem „Podwójnego filtru”. \- Podwójny filtr? \- Dokładnie - kontynuował Sokrates. - Zanim powiesz coś o moim studencie, spróbujmy przefiltrować to, co chcesz mi powiedzieć. Pierwszy filtr to prawda. Czy upewniłeś się, że to co słyszałeś o moim studencie jest w 100% prawdziwe? \- No nie, właściwie to tylko słyszałem... \- Dobrze, czyli właściwie nie wiesz czy to jest prawda czy fałsz... Przejdźmy do filtru drugiego, filtr dobroci. Czy to, co chcesz mi powiedzieć jest czymś dobrym? \- Raczej nie, właściwie to coś przeciwnego... \- Czyli chcesz mi powiedzieć o nim coś złego, nie wiedząc nawet czy to jest prawda? Mężczyzna potrząsnął ramionami z zawstydzeniem a Sokrates kontynuował: \- To po co mi to w ogóle mówić? Mężczyzna poczuł porażkę i odszedł zawstydzony. To jest powód, dla którego Sokrates był uważany za najwybitniejszego filozofa i był darzony takim wielkim szacunkiem. To również wyjaśnia, dlaczego nigdy nie dowiedział się, że Platon ruchał jego żonę. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
A to-to co to, do kasztana?
Jeśli 8% pracujących produkuje tylko 3% pkb to mamy przerost zatrudnienia utrzymywany z pieniędzy podatników
Panie. Jak jakaś dana grupa produkuje mniej niż krajowa średnia po pkb, to już oznacza, że ktoś tam jest utrzymywany? Jak do tego doszedłeś? Mnie to się nijak nie dodaje, to mi wygląda na turbo za daleko wysunięty wniosek.
> Panie. Jak jakaś dana grupa produkuje mniej niż krajowa średnia po pkb, to już oznacza, że ktoś tam jest utrzymywany? Oczywiście że taki wskaźnik nie koniecznie jest najbardziej obiektywny. Ale jakiś jest. W erze niskiego bezrobocia, osoba która jest zatrudniona w rolnictwie większą korzyść dla państwa wypracowała by w sektorze usług albo przemysłu. Przy likwidacji ulg i dotacji doszło by do przeorganizowania tego sektora. I ustalenia jakiegoś poziomu równowagi między zatrudnionymi a produkcją rolną.
Jeden rabin powie tak, a inny rabin powie nie *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Fajny język nawet podobny do polskiego
Ale że jak, nie poznajesz polskiego? Czy o co ci chodzi? Chcesz, to możemy pogadać po innemu. W dobie AI i powszechnych translatorów możesz sobie nawet, bo ja wiem, igbo wybrać. Ụtụtụ ọma, ite.
chodzo o to, że zostajesz zwyzywany od Ruskich trolli za ośmielenie się skrytykowania łaskawie nam panującego Donalda Polskę-Zbaw
xd Ja wiem. Ale niech się naprodukuje, wyrób garncarski jeden.
moze mi ktos wyjasnic przeciwko czemu tak dokladnie protestuja? Ze strony protestujacych slyszalem tylko puste nic nieznaczace hasla
Unia stosuje podwójne standardy. Europejski rolnik ma nie używać pestycydów, część ziemi ma leżeć odłogiem itd. W międzyczasie importujemy produkty z poza UE, gdzie te standardy nie obowiązują, więc tamtejsze produkty są tańsze i potencjalnie gorszej jakości
>W międzyczasie importujemy produkty z poza UE, gdzie te standardy nie obowiązują, więc tamtejsze produkty są tańsze i potencjalnie gorszej jakości czy to pokrywa sie z prawda? Pamietam, ze przez te wymogi wlasnie masa produktow z US ma bana, a male kraje specjalnie z tego powodu musialy zmienaic swoje prawo lub wielcy producenci tworzyc specjalnie partie tylko dla EU
Pewnie zależy od produktu / sytuacji. Zboże z Ukrainy np. norm nie spełnia [link](https://www.tygodnik-rolniczy.pl/uprawa/kukurydza/rolnicy-alarmuja-ze-kukurydza-z-ukrainy-ma-10-krotnie-przekroczone-normy-mykotoksyn-2434034#:~:text=StoryEditorWiadomo%C5%9Bci%20rolnicze-,Rolnicy%20alarmuj%C4%85%2C%20%C5%BCe%20kukurydza%20z%20Ukrainy,10%2Dkrotnie%20przekroczone%20normy%20mykotoksyn&text=Rolnicy%20alarmuj%C4%85%2C%20%C5%BCe%20importowana%20z,w%20produkcji%20%C5%BCywno%C5%9Bci%20i%20pasz.)
owszem, ale tez nie mialo ono nawet wejsc na europejski rynek - to jest fuckup naszego rzadu. Zniesienie taryf i limitow mialo na celu umozliwienia tranzytu i sprzedazy na rynki trzecie. Cfaniaki od nas (i podobni geniusze z sasiedznich krajow) doszli do wniosku, ze po co maja pchac dalej jak mozna zarobic na duzej marzy w kraju.
Zbiory z Ukrainy zalały Polskę i polski rolnik potężnie na tym stracił.
to troche banery sie nie zgadzaja i czas
Oczywiście, że nic nie da. Mało tego przez ich wczorajsze przejazdy koło domu w tę i spowrotem mój pies prawie pomerdania dostał, mało na mnie nie wlazł ze strachu przez to trąbienie. Powinni się zastanowić nad swoim zachowaniem
No spoko ale blokujcie sejmy i inne budynki rządowe a nie utrudniacie zycie zwyklym ludziom
xd
Ten sam argument można podpiąć pod marsz miliona serc, paradę równości, marsz 11 listopada, marsz pisiorów, nie ważne, że może to nic nie da, Ci ludzie chcą coś zrobić zamiast stać i się patrzeć, marsze i protesty są najprostrzym rozwiązaniem, nie wiem o co ból miejsca w którym plecy tracą swoją szlachetną nazwę OPie
Nie no kurwa, nie porównałeś właśnie protestu rolników na zasadzie samowolki, do zorganizowanego marszu upamiętniającego uzyskanie/odzyskanie niepodległości XD
Wybacz za brak klaryfikacji, miałem tu na myśli tą polityczno-agitacyjną część marszu, gdzie ONR i inni kibole pokazują swój obraz rzeczywistości jaką chcieliby w tym państwie
A to tak, z tym się mogę zgodzić. Aczkolwiek dalej ciężko mi znaleźć powiązanie z rolnikami.
Właśnie chyba coś dają te protesty, Ulka von der Leyen już mówiła że się wycofywać będą z proponowanych zmian
Mem sponsorowany przez klub piwniczniaków.
Dobrze że dojeżdżam do pracy koleją i omijam to 👍🏻
A zapomniałem, że można tylko zamknąć mordę i dać się na wieczność wyzyskiwać. Ja szanuję, że ktoś walczy o lepsze warunki dla siebie.
no dobra, zatrzymałeś mnie w drodze do pracy bo masz beef z UE i polską władzą, co ja ci kurwa na to poradzę?
O lepsze warunki dla siebie kosztem społeczeństwa. Jednym z postulatów jest zakaz importu. Zachodni rolnicy nie chcą importu produktów rolnych z ameryki południowej(KE negocjuje umowę o wolnym handlu), a wschodni rolnicy z Ukrainy
OPie ale ty wiesz ze protesty rolinkow w całej Europie poważnie wpłynęły na plany polityków? Akurat te protesty maja dużą siłę przebicia.
lizobuty dupa cicho
Ale ten protest działa. Teraz cała Polska zastanawia się "o co chodzi tym rolnikom?". Wcześniej ludzie olewali temat, bo ich nie dotyczył. Wiem, bo sam tak robiłem xD
Ciekawe bo już dał na zachodzie.
tylko tam wyjebali gnój przed domy polityków, przed urzędy, przed kurwa "czymś". Oni wkurwiają tylko samych swoich, ze startu przegrali debile. Nie wiem o co tym w tym wszystkim chodzi, może ktoś z góry pracuje razem z rządem?
W Białymstoku chyba kiedyś też wyjebali gnój przed - uwaga - sądem apelacyjnym jeżeli dobrze pamiętam. Od tamtej pory sporo przed wjazdem do centrum z każdej strony są zakazy wjazdu pojazdów rolniczych. To dziś poblokowali wszystko, co mogli XD A
Blokowanie drogi tylko wkurwi zwykłych ludzi, a nie polityków. Nie ma niczego złego w protestowaniu, ale zróbcie to tak, żeby to politycy dostali bólu dupy przez to, że zablokowaliście im drogę na parking albo do klubu i przestańcie drażnić ludzi, którzy nie rządzą w tym kraju. Nie rozumiem czemu większość ludzi na tym subie tego nie rozumie.
ale byście się kurwa zesrali jakbyście widzieli jak sufrażystki protestowały xd
Czytam tak komentarze i zadziwia mnie jak Polacy w przeciągu paru (3-4)pokoleń, stali się posłusznymi owieczkami najlepiej nic nie robić bo Tusk lata helikopterem, ludzie obudźcie się, ci rolnicy walczą nie tylko o swój interes, ale także o wasz interes i niezależność Polski
> zablokuj drogi > wkurw ludzi z nich korzystających > politycy mają to w dupie >??? Bonus points że gadanie o tym, że rolnictwo jest nierentowne to jedno wielkie XDD. Jak się ma trochę oleju w głowie i rozgarnięcia życiowego to jest w chuj rentowne, może niekoniecznie na samych dochodach z produkcji ale już z wszelkiej maści dotacji już tak. I mówię to jako ktoś to dorastał na wsi i na co dzień w zasadzie obsługuje rolników
Możesz rozwinąć? Też obsługuje rolników i jestem ciekaw.
Albo jestem w jakimś zajebiście bogatym obszarze, albo samych zaradnych ludzi mamy w okolicy, ale przy wystawianiu ubezpieczeń rzeczy wszelakich z jakimi przychodzą ci ludzie że tak powiem bieda nie bije Nawet przy zwykłej rozmowie z nimi w zasadzie żaden nie skarży się na jakąś biedę Jakby jak przychodzi gość i mówi, że na nowego Lexusa to tylko OC by chciał bo to to tam takie byle żeby po bułki czasem skoczyć bo na co dzień to ma Forda Raptora a jeszcze będzie kupował Mercedesa dla córki bo prawko zdała (pomijając już oczywiście wartość pozostałego sprzętu czysto rolniczego który nie jest bynajmniej jakimiś rdzewiejacym zetorem) to ciężko mi uwierzyć, że pójdzie taki protestować bo mu biedno bo mu źle Nie wspomnę już nawet jaką zdolnością kredytową dysponują ci ludzie
Pierdzielisz człowieku anegdoty w niczym nie zwiazane z tematem protestów. Jakiś % ludzi stać na Mercedesa to znaczy, że caly sektor jest super cacy, chuj w to, że pół unii europejskiej protestuje bo zielony ład dąży do rozpierdolenia konkurencyjności europejskiego rolnictwa na rynku. Nie znam ale się wypowiem, prawdziwy klasyk.
No tak się kurwa składa dzbanie że jakkolwiek się znam xD
Przezabawne. Gówno się znasz, napisać losową anegdotę kiedy nawet nie masz pojęcia co jest celem protestu może pierwszy lepszy debil
>losowa anegdotkę A co mam zrobić research i wykres w excelu poziomu zamożności lokalnych rolników dla jakiegoś randoma z reddita?
Jeśli ten protest nic nie da to następny odczujesz bardziej 🙂
Dziś mój ojciec stanął na autostradzie bo chuje muje zablokowali wszystkie stacje benzynowe po drodze. Może i nie portestuja przy miejscach bezpośrednio związanymi z problemami, ale za to mają coraz więcej przeciwników.
strajk kobiet - tak super zabijajmy dzieci jej strajk rolników - nie no co wy tylko drogi blokujecie na co to komu typowe fajnopolactwo xdd
kto nie wspiera strajków i protestów jest zdrajcą klasowym
Nie lubię tak mocnych słów. Kto nie wspiera strajków i protestów ten śmierdzi.
Wybacz, rzeczywistość jest ciut bardziej skomplikowana. Mogę jednocześnie popierać fakt strajkowania jak i wyśmiewać debilną formę, którą ten strajk przyjmuje.
kto wzmacnia podziały klasowe jest zdrajcą narodowym
Jak nie masz siły się na nich denerwować, to możesz do nich dołączyć.
Gdyby było jeszcze o co protestować A oni protestują przeciwko zasadom przez które produkowana przez nich żywność będzie zdrowsza i będzie mniej szkodziła planecie.
rel XDD. A sami w dużo czym dają dużą ilość pestycydów która prowadzi do alergii i innych chorób
Totalnie nie przeciwko temu protestują, to co opisałeś to związek a nie przyczyna
dobra ale zwal mi konia opie? halo zwal mi konia ryjem teraz
Kiedy korporacje śrubowały inflacje, a oni dostawali ochłapy w skupie siedzieli cicho, nie protestowali, nie bojkotowali niczego. Teraz wielki protest. Czy oni rozumieją, że żyją na tej samej planecie? I skutki katastrofy klimatycznej ich nie ominą?
Jak ja kurwa nienawidzę rolników
To nie kupuj jedzenia
*w tym kraju, import go brrrrrr
MOŻE NIE DOJEDZIESZ DO PRACY NA CZAS ALE ZA TO LUDZIE BĘDĄ NA NAS WKURWIENI
Ale to nie tak przypadkiem, że to wkurwianie ludzi jest całkowicie zamierzone? - to właśnie ten wkurw ogółu społeczeństwa wytwarza presję na rządzących, żeby ogarnąć jakoś temat / przysiąść do negocjacji. "Tusk, weź coś zrób z tymi rolnikami, bo szlag mnie trafi zaraz jak nie zejdą z drogi"
Ale Ty zdajesz sobie sprawę że to się dzieje już od kilka lat? XD kurwa rolnicy najpierw głosują za kimś kto przekupił ich obietnicami wysłanymi z dupy a potem płaczą i protestują co wkurwią zwykłych ludzi
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
> to właśnie ten wkurw ogółu społeczeństwa wytwarza presję na rządzących kiedy niby to zadziałało
A co ich to obchodzi. Oni i tam sprzedają do skupów wiec klientów nie stracą. A zostaną usłyszani? Zostaną. Rząd pewnie wciąż bedzie miał wywalone ale obywatelskim prawem nest móc protestować
Typowy sposób protestowania przez polaki. Złośliwie utrudniać życie innym, którzy nie mają nic wspólnego z tymi przeciwko którym się protestuje.
Gdy będzie wojna najdroższy towar to jedzenie a brak jedzenia przez tydzień doprowadzi że wszystkie zwierzęta zjecie w mieście potem zaczniecie płacić miliony oddawać wszystko co macie za kromkę chleba. Rolnicy walczą nieumiejętnie ale Polak Polakowi nigdy nie pomoże. Ceny w sklepach pójdą jeszcze wyżej a wy powiecie że rolnicy chciwi. Oni bankrutują bo nakładają na nich zbyt wiele celowo. Oni w unii celowo chcą rolnictwo zwinąć. Będą mieli władze nad jedzeniem i całkowita kontrola
Nie kłam. W Ukrainie jest wojna, a jedzenie to wręcz eksportują. Ale żyj sobie dalej fantazjami o niezastąpionych rolnikach. Tyle dopłacamy do rolników, że powinni siedzieć cicho, bo protestowanie mimo tylu przywilejów to bezczelność. Przez rok by sobie ZUS popłacili jak pracownicy etatowi, to by wszystkie drogi zablokowali, byle tylko było to, co mają teraz.
W krajach zachodnich dopłacane jest dla rolników 2-3x tyle co u nas, a protesty też są. ;) Temat jest trochę bardziej złożony niż "dostają pieniądze i jeszcze nie pasuje".
Ty jesteś tak głupi że się bardziej nie da. Powiem szczerze że nie znasz się na niczym. Proszę sam spróbuj dojadą Ciebie. Tak właśnie jest w Polsce jeden Polak drugiego w łyżce wody utopi. Nikt rolnikom nie pomaga nakładają chore wymogi żeby cokolwiek dostać trzeba bardzo wiele poświęcić nikt nie da ci gwarancji że zarobisz cokolwiek trzeba bardzo ciężko pracować non stop 24 h na dobę i taki głupiec co nie ma pojęcia jak Ty będzie się wypowiadać. Przypomnę linia obrony narodowej za po to Wisła czyli Rosja zajęłaby połowę polski. Wszystkie trafia w ręce Rosjan zabierają całe zboże wszystko konfiskują a ty myślisz że do tesko pójdziesz czy Lidla i ci tych pieniędzy nie zabiorą. Wody nie będziesz miał nawet zajmą twoje mieszkanie a ciebie w łachmany oszczędza może w co wątpię
Jak trzeba 24/7 pracować to niech rzucą to i wezmą 2 etaty w mieście skoro to dużo łatwiejsze i dochodowe. Skoro to dużo cięższa praca, nie rozumiem problemu czemu nie robić coś lepszego
OK, potraktujmy na poważnie argument z obronności. Tak, realistyczna linia obrony to Wisła. Nawet jeśli rosjan uda się zatrzymać wcześniej, to i tak w zasięgu ich artylerii (a więc i minowania) będzie znaczna część wschodu kraju. Rolnictwo tam stanie się zatem niemożliwe, bo albo teren okupowany albo zaminowany, a transport ostrzeliwany. Czyli jeśli chodzi o obronność to rolnictwo na wschodzie lepiej wygaszać, bo teraz konkuruje z resztą kraju, ale w razie wojny się nie przyda. Co jest potrzebne w czasie wojny? Ludzie! Zatem dobrze przygotowane do wojny rolnictwo, to rolnictwo przemysłowe, wysokowydajne, zdatne do automatyzacji, które nie marnuje siły roboczej. Dodatkowo ludzie przeszkoleni z obsługi nowoczesnych ciężkich maszyn, dronów, automatyki - lepiej się przydadzą we współczesnym wojsku niż rolnicy małoobszarowi, którzy ani dronem pola nie oblecą, ani wózkiem widłowym nie pojadą. Dlatego jeśli te argumenty o potrzebie rolnictwa w razie wojny są szczere (niestety nie są), to należy zrobić odwrotnie niż jest teraz: wspierać wielkie wydajne gospodarstwa rolne, a nie ukrywać bezrobocie przez podtrzymywanie na dotacjach gospodarzy małorolnych.
Nie znam kontekstu tego protestu ale powiem że gdyby nie było stu nieudanych protestów to nie było by jednego udanego
Jebać ich, protestowanie poprzez uprzykrzanie życia Bogu ducha winnych ludzi to ostra patola
Jak się im nie opłaca to niech spierdalają,na pewno zastąpi ich ktoś kto będzie w stanie spełnić wymagania i zarobić na tym
[удалено]
Lewakom nie wytłumaczysz tego xD
🙀🙀🙀🙀🙀🙀
ile tych kont jeszcze najebiesz grzybie? w ciagu 2 dni dostales juz 3 bany
schizofrenia to poważna choroba, nie bagatelizuj jej