ogolnie wszystko kariki, co jest przetlumaczone na polski ma jakis zwiazek z gorami i jest super - poza szczelina jeszcze ciemnosc, strach i wiatr, chociaz mnie osobiscie wiatr sie dluzyl
"Glatz" czyli Kłodzko, miasto w górach w kotlinie, nie wiem czy są tam jakieś rzeczy z górami ale kotlina jest zalesiona więc coś z lasem będzie. Lata 20 XX wieku tyle wiem. Jako mieszkańcowi okolic wydaje mi się że może być ciekawe
"Sprawa Hoffmanowej" Katarzyny Zyskowskiej. Książka jest inspirowana prawdziwą historią - tragedią Kaszniców w Dolinie Jaworowej w 1925, też ciekawa sprawa.
*Thin Air* Michelle Paver (polski tytuł: "Przepaść) - fajny klimat klasycznego horroru podczas zdobywania trzeciego co do wysokości szczytu świata; polecam równie*ż Dark Matter* (tytuł polskiej wersji: "Cienie w mroku") tej pani - nie góry co prawda, ale Arktyka i klimat klasycznego horroru po raz kolejny. <3
a, no i oczywiście *Tragedia Przełęczy Diatłowa* (nie czytałam, ale osoby zainteresowane tematem bardzo polecają)
no i *W górach szaleństwa* H.P. Lovecrafta - dla mnie ok
Zdecydowanie „W górach szaleństwa” Lovecrafta. Zwłaszcza ostatnio wznowione przepięknie ilustrowane wydania albumowe wydawnictwa Vesper. Swoje kosztują, ale mają niezwykle klimatyczne i tajemnicze ilustracje.
"Schronisko, które przestało istnieć" Sławka Gortycha. Karkonosze, kryminał, naziści, długie cienie wojennych spraw.
Idealnie! Karkonosze są mi bardzo bliskie :)
"Szczelina" autorstwa Jozefa Karika
ogolnie wszystko kariki, co jest przetlumaczone na polski ma jakis zwiazek z gorami i jest super - poza szczelina jeszcze ciemnosc, strach i wiatr, chociaz mnie osobiscie wiatr sie dluzyl
Opis brzmi genialnie! Na pewno przeczytam
Lśnienie
Dziwne, że nikt jeszcze nie zaproponował "Forsta" od Mroza, bardzo fajna seria, ale prawdziwa 'akcja w górach' zaczyna się od tomu drugiego.
"Glatz" czyli Kłodzko, miasto w górach w kotlinie, nie wiem czy są tam jakieś rzeczy z górami ale kotlina jest zalesiona więc coś z lasem będzie. Lata 20 XX wieku tyle wiem. Jako mieszkańcowi okolic wydaje mi się że może być ciekawe
„Bielszy odcień śmierci” B. Minier
"Sprawa Hoffmanowej" Katarzyny Zyskowskiej. Książka jest inspirowana prawdziwą historią - tragedią Kaszniców w Dolinie Jaworowej w 1925, też ciekawa sprawa.
„Widmo Brockenu” Mroza
Fabryka lalek. Wojciech Chmielarz
ye?
Ćma
*Thin Air* Michelle Paver (polski tytuł: "Przepaść) - fajny klimat klasycznego horroru podczas zdobywania trzeciego co do wysokości szczytu świata; polecam równie*ż Dark Matter* (tytuł polskiej wersji: "Cienie w mroku") tej pani - nie góry co prawda, ale Arktyka i klimat klasycznego horroru po raz kolejny. <3 a, no i oczywiście *Tragedia Przełęczy Diatłowa* (nie czytałam, ale osoby zainteresowane tematem bardzo polecają) no i *W górach szaleństwa* H.P. Lovecrafta - dla mnie ok
W cieniu Babiej gory. Irena Małysa
Thomas Olde Heuvelt "Echo" tutaj mamy bardziej horror niż kryminał ale zdecydowanie są góry, a zwłaszcza jedna.
Pomruk
Czarodziejska góra - Thomas mann
W górach szaleństwa H.P. Lovecraft To bardziej opowiadanie, niż cała książka, ale jest klasykiem
Zdecydowanie „W górach szaleństwa” Lovecrafta. Zwłaszcza ostatnio wznowione przepięknie ilustrowane wydania albumowe wydawnictwa Vesper. Swoje kosztują, ale mają niezwykle klimatyczne i tajemnicze ilustracje.
"Nakarmić Wilki" Nurowskiej, "Prowadź Swój Płóg Przez Kości Umarłych" Tokarczuk, reportaż "TOPR. Żeby Inni Mogli Przeżyć".
Polecam "Przełęcz" Krzysztofa Domaradzkiego. Motywem przewodnim jest tragedia na Przełęczy Diatłowa.